Co nosi w torbie fotograf Radek Kaźmierczak?

Nazywam się Radek Kaźmierczak jestem fotografem ślubnym ale też fotografem przyrody. Mieszkam w Sanoku na Podkarpaciu i jest to główny obszar mojej pracy komercyjnej. Przyrodniczej również bo kocham Bieszczady.

Kiedy przychodzi moment aby opowiedzieć coś o sobie i filozofii związanej z moją pracą, zawsze pojawia się pytanie: co napisać aby było fajnie i oryginalnie? Po tych rozmyślaniach zawsze mam ten sam wniosek. W mojej historii nie ma tajemniczej siły która na mnie spłynęła i stałem się twórcą. Historia ta jest banalna i mało intrygująca, po prostu z biegiem lat doszedłem do tego stanu świadomości. Do etapu w którym wiedziałem już co chce w życiu robić.

Radek Kazmierczak portfolio 3

W całym tym czasie siłą rzeczy gdzieś ta fotografia ocierała się o moje życie bo aparat w mojej rodzinie był od zawsze ale nie zawsze zwracałem na niego uwagę. To tato był dokumentalistą wydarzeń rodzinnych ale fotografował też naturę.

Początkowo fotografowałem przyrodę i raczej „bawiłem” się w fotografa. Z czasem poszerzałem horyzonty aż dostałem propozycję sfotografowania mojego pierwszego ślubu. Podjąłem wyzwanie kompletnie nieświadomy powagi sytuacji. Moja twórcza droga była bardzo rozchwiana i początkowo nieokreślona, no może poza jednym celem – robić zdjęcia które się podobają. Ale jak wiadomo z tym „podobaniem się” różne bywa. Bazowałem na wszechobecnych ówczesnych trendach i modach próbując naśladować nie zawsze fajnych fotografów. Na szczęście w porę się ocknąłem i zacząłem poszukiwać nieco innej może bardziej ambitnej drogi. Tak trafiłem na warsztaty do White Smoke Studio gdzie totalnie przewartościowałem swoją ścieżkę fotograficzną. Mogę śmiało stwierdzić że dopiero od tego momentu zaczęła się moja świadoma fotografia.

Dziś wiem do jakiego efektu na zdjęciach chce dążyć. Szukam inspiracji w fotografii reportażowej, portrecie, filmie, malarstwie, czasopismach modowych a czasem w zwyczajnym życiu codziennym. Dużo więcej czytam i śledzę twórczość mistrzów których nie ma co tu wymieniać, wystarczy zajrzeć na stronę Agencji Fotograficznej Magnum którą każdy zna. Mój styl określiłbym pewnego rodzaju połączeniem reportażu z glamour choć nie do końca jestem pewien czy to dobra definicja. Nie jestem zamknięty na jeden styl raczej staram się je łączyć w zależności od danego zlecenia i oczekiwań klientów zachowując przy tym osobisty charakter. Na ten właśnie charakter moich zdjęć zdecydowanie mocno wpływa kolor. Jest on dla mnie niewątpliwe ważnym aspektem kreowania stylu ale nie najważniejszym. Najważniejsza jest treść danej fotografii i to co ze sobą niesie.

Radek Kazmierczak portfolio 8

Staram się unikać kopiowania, powielania i kserowania. Bez tego zdjęcie nie istnieje, obróbka nie pomoże po za tym obróbkę można odtworzyć, emocji nie można. Gdy już jesteśmy przy kolorze to tu wspomnę o sprzęcie gdyż obecny zestaw który używam pomaga mi w uzyskaniu pożądanych barw. Ale nie tylko dlatego go używam. Zwyczajnie dobrze mi się na tym sprzęcie pracuje. Nie zawiódł mnie i sprawdza się niemal w każdych warunkach. Moim głównym aparatem jest Nikon D810 – jak dla mnie jedna z lepszych matryc Nikona. Do tego zestaw kilku obiektywów z których najczęściej używam 50mm/35mm/70-200mm (ten szczególnie lubię na sesjach – inspiracja Peter Lindbergh). Drugi aparat to Leica M9 która kolorem zachwyca, oprócz tego pozwala być dyskretnym. Ma jeszcze inne zalety ale to raczej temat na osobny wywód.

Moja historia z aparatami zaczęła się od Nikona D80 z obiektywem 18-200mm, potem wspinałem się po modelach D300/D700/D3/D4 i miedzy czasie przerobiłem wszystkie marki obiektywów Sigma/Tamron/Samyang/Nikon. Wniosek był jeden po tych testach – tylko Nikon. Międzyczasie przez jeden sezon miałem epizod z Fuji Xt2 jednak nie porwał mnie ten sprzęt. Rzecz jasna oprócz aparatu i obiektywów przydaje się masa rzeczy które usprawniają pracę. Lampy których posiadam 5. Trzy reporterskie (2x NIkon, 1xQuadralite), i zestaw 2 szt. Quadralite Reporter 360 TTL. Do tego wysokie statywy (3,5m) to pozwala kreatywnie sterować oświetleniem a wyzwalam je Pocket Wizardami.

Większość sprzętu pakuję w torbę Vanguard Oregon32, a najczęściej używane elementy mam przy sobie w torbie Domke F-6. Używam też plecaków Lowepro ale to głównie na sesjach wyjazdowych albo do noszenia większego sprzętu który głównie używam w fotografii przyrodniczej. Do tej właśnie fotografii mam Nikona D810 + Nikon 600mm f/4, Nikon 200-500 f/5.6, NIkon 70-200mm f/2.8

Fotografia w mojej ocenie nie polega na kserowaniu rzeczywistości, lecz na przepuszczaniu jej przez swoje zmysły. To mój sposób postrzegania świata i wyrażania siebie. Często pojawiają się chwile zwątpienia i momenty wypalenia, ale taka droga najlepiej buduje i najwięcej uczy. Perspektywa ciągłego rozwoju jest w tej branży najlepszym motorem napędowym.

Moje prace możesz obejrzeć na Instagramie oraz WWW.

Chcesz pokazać swoją torbę, sprzęt, historię – napisz do nas na mail hello@kreatywni.co

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *