Podczas WWDC 2020 Apple zaprezentował macOS Big Sur. Po prawie 20 latach Apple przechodzi na macOS 11.0. „MacOS Big Sur to ważna aktualizacja, która rozwija połączenie mocy systemu Unix z łatwością obsługi komputera Mac” powiedział Craig Federighi, wiceprezes Apple ds. oprogramowania.
Rzućmy okiem na niektóre z nowych funkcji pokazanych przez Apple w najnowszym i najlepszym systemie macOS 11.0.
Zmiany w design
Apple odświeżyło design systemu. Uproszczono nawigację. W tej wersji zmiany wizualne są widoczne wyraźnie – od zakrzywionych narożników okna po paletę kolorów używaną w całym systemie operacyjnym.
Aplikacje mają poprawioną obsługę dzięki dodaniu pasków bocznych i nowo zaprojektowanych pasków narzędzi.
Apple odświeżyło wygląd paska aplikacji, czyli dock. Ponownie zaokrąglone narożniki, aby pasowały do całego interfejsu.
Ikony w dock zostały przeprojektowany, aby były bardziej spójne z ikonami systemu operacyjnego ios i iPad.
Nowe centrum sterowania. MacOS Big Sur zawiera zupełnie nowe centrum sterowania. Takie nowe, jakby prosto skopiowane z iPada. Użytkownicy będą mogli za pomocą ikonki przełączać wi-fi, bluetooth i inne najczęściej używane ustawienia.
Pojawi się również nowe centrum powiadomień. Będzie teraz interaktywne oraz będą nowe widżety.
Aktualizacja Safari
Apple w końcu wzięło się za Safari. To największa zmiana od lat. Użytkownicy będą mogli zmienić obraz tła, dostosować sekcje strony startowej, przypiąć ulubione strony.
Karty (tabs) zostały całkowicie przeprojektowane. Pojawi się szybki podgląd strony po najechaniu kursorem na kartę.
W Mac App Store pojawi się dedykowana sekcja z rozszerzeniami do Safari. Podczas prezentacji Apple pochwaliło się, że Safari będzie 50% szybsze niż Chrome i będzie najlepszą przeglądarką dla minimalnego zużycia baterii.
Nowe Safari ma również wbudowany system zapobiegania śledzeniu. Dostępny jest nowy raport o prywatności, który da użytkownikom wgląd w to, jak Safari blokuje moduły śledzące na stronach internetowych.
Inne udoskonalenia
Wiadomości. Aplikacja Wiadomości na macOS Big Sur otrzymuje nowy wygląd. Użytkownicy mogą teraz przypiąć do 9 ulubionych konwersacji na górze listy, aby uzyskać łatwy dostęp. Wiele elementów wizualnych sprawi, że doświadczenie będzie przyjemniejsze.
macOS Big Sur wprowadza nowy selektor zdjęć do Wiadomości, ułatwiając szybkie udostępnianie zdjęć, GIF-ów i filmów.
Dzięki macOS Big Sur użytkownicy mogą teraz tworzyć i dostosowywać swoje Memoji na komputerze Mac oraz wyrażać siebie za pomocą naklejek Memoji, aby dopasować ich nastrój i osobowość. Użytkownicy mogą teraz ustawić zdjęcie lub emotikony do rozmowy grupowej, która jest udostępniana wszystkim członkom grupy.
Dostępność
Wersja beta jest dostępna dla deweloperów już dzisiaj. Publiczna beta pojawi się w lipcu. Natomiast wersja finalna będzie dostępna jesienią 2020.
MacOS Big Sur Opinia
Obecnie ze wszystkim co robi Apple to jest albo romans albo nienawiść. Oglądając WWDC ponownie zobaczyłem jak wspaniała jest firma i ile to oni nam nie dadzą nowości, cudownych technologii itd. Póki co wszystko brzmi landrynkowo. Słowa nie powiedzieli o wydajności. Czy będzie bardziej zamulać, czy poprawili swój system. Cholera, zacznijmy od tego, że nie wiadomo dlaczego akurat ten system zasługuje na nowy numer wersji (11.0). Przecież to same kosmetyczne zmiany. Te zaokrąglone narożniki, nowe ikonki, nowa tapeta itd. To jakaś bzdura. Wzięli system operacyjny dla dorosłych i przebudowali go, aby był dla dzieci. Patrząc na te zmiany, wygląda to jakby skopiowali system iPadOS i wrzucili na Mac.
Szczerze i gorzko. Nic się nie zmieniło dla profesjonalistów, którzy używają komputery do pracy, a nie do pisania smsów i wklejania gifów. Smutne! Jak na moje dwie rzeczy są bardzo prawdopodobne. Po pierwsze pojawią się dotykowe ekrany w MacBook – bo napakowanie funkcji ikonami tylko to oznacza – chce się je dotknąć, a nie kliknąć. Po drugie mam wrażenie, że Dark Mode został już pogrzebany i się nie przyjął na komputerach Mac.
Big Sur zdecydowanie będzie systemem dla dzieciaków. Można się przyzwyczaić do efektów, zaokrąglonych narożników itd, ale dopóki nie pojawią się sprawdzone opinie, że system jest wydajniejszy i stabilniejszy niż Catalina, to nie widzę powodów aby robić aktualizację. Pierwszy raz nie mam ochoty zainstalować wersji beta, choćby po to, aby wrzucić do artykułu własne grafiki.
Czy to dlatego Ive odszedł z Apple, czy to dlatego, że Ive odszedł z Apple?